W dniach 4-8 czerwca grupa 14 uczniów gimnazjum wraz z opiekunami: Mirosławą Sową i Markiem Mołoniem uczestniczyła w wycieczce do Poznania. Gniezna i Lednogóry.
Aby się tam dostać i poruszać się na miejscu wykorzystywaliśmy autobusy, pociągi, tramwaje ….. ale przede wszystkim własne nogi. Nocleg mieliśmy w Szkolnym Schronisku Młodzieżowym w Poznaniu. Tam do dyspozycji mieliśmy również kuchnię, w której samodzielnie przyrządzaliśmy posiłki. Przejazd z Rzeszowa do Poznania zajął nam ponad 8 godzin. Ale nie było nudno. Świetny pociąg i dobra atmosfera sprzyjały podróży.
W pierwszym dniu po śniadaniu udaliśmy się do Aquaparku (termy maltańskie). największy tego typu obiekt w Polsce. Przez 2 godziny mogliśmy korzystać ze wszystkich atrakcji tego miejsca: baseny, zjeżdżalnie, jacuzzi, bicze wodne, fala itp. Potem przeszliśmy do pobliskiego ZOO. Również jedno z największych i najbardziej atrakcyjnych w Polsce.
W drugim dniu, wcześnie rano pojechaliśmy pociągiem do Gniezna. Tam zwiedziliśmy katedrę, wyjechaliśmy na taras widokowy na wieży oraz mogliśmy na własne oczy zobaczyć oryginalne drzwi gnieźnieńskie. Potem podjechaliśmy do pobliskiej Lednogóry skąd piechotą przeszliśmy na Ostrów Lednicki. Jest to miejsce bardzo ściśle związane z początkami państwa polskiego. Znajdują się tam ruiny zamku Mieszka I i Bolesława Chrobrego. Niektórzy twierdzą, że tam właśnie Mieszko przyjął chrzest. Obok znajduje się Muzeum Pierwszych Piastów, w którym można obejrzeć wystawę przedstawiającą wykopaliska z pobliskich terenów.
Kolejny dzień przeznaczyliśmy na zwiedzanie Poznania. Po mieście oprowadzał na przewodnik. Widzieliśmy kościół Fara zbudowany w stylu barokowym. Duże wrażenie wywarł na nas wystrój świątyni, bardzo bogaty, pełen przepychu i bogactwa. Z tarasu widokowego pobliskiej wieży zamkowej roztaczał się piękny widok na całe miasto. Była również katedra wraz z podziemiami. Jednak chyba największe wrażenie wywarła na wszystkich najbardziej charakterystyczna atrakcja Poznania – koziołki. Punktualnie o 12 w południe tysiące ludzi na rynku obserwowało jak symbole miasta na wieży ratuszowej toczą ze sobą walkę. Później jeszcze raz odwiedziliśmy Aquapark. W końcu przyszedł czas na zakupy. Najlepszym do tego miejscem była oczywiście galeria Stary Browar. Jeden z najładniejszych tego typu obiektów w Europie.
O 22.35 mieliśmy nocny pociąg. Po tak intensywnych czterech dniach większość podróży wszyscy spali. Do Rzeszowa dotarliśmy o 8 rano a do Dynowa ok. 9.30.
Przez te 5 dni dużo zobaczyliśmy, odwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc. Były też momenty nieco gorsze i trochę stresujące (np. zaraz po przyjeździe do Poznania niecodzienny dla nas incydent na przystanku tramwajowym). Według obliczeń GPS przeszliśmy w ciągu tych dni ok. 40 km.
